|
taki1gość
| Dołączył: 12 Gru 2008 |
| Posty: 1801 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: NIEPOŁOMICE |
|
|
 Wysłany: Czw 9:33, 10 Mar 2011 |
|
 |
|
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
W fotosiku aby obejść "zabezpieczenie" wielkości zdjęcia wystarczy wykasować końcówkę med w linku.
|
|
|
|
100krotka
| Dołączył: 11 Lut 2011 |
| Posty: 393 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Beskid Śląski |
|
|
| Wysłany: Czw 9:49, 10 Mar 2011 |
|
|
|
|
|
Dziękuje za pomoc. Teraz będzie dobrze?
|
|
|
|
mateusz_j
| Dołączył: 25 Sie 2006 |
| Posty: 273 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: bielsko-b |
|
|
| Wysłany: Pon 12:13, 14 Mar 2011 |
|
|
|
|
|
Jest dobrze. Dzięki!
|
|
|
|
sprocket73
| Dołączył: 05 Mar 2011 |
| Posty: 323 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Jaworzno |
|
|
| Wysłany: Wto 21:36, 29 Mar 2011 |
|
|
|
|
|
Witam.
Zachęcony tym tematem postanowiłem udac się dzisiaj pod Krzyż Zakochanych.
Niestety forum ostatnio nie działało i nie mogłem przypomnieć sobie wskazówek jak go znaleźć, ale optymistycznie wybrałem się do Brennej. Auto zostawiłem pod kościołem w Brennej-Bukowa. Bez trudu odnalazłem długą podłużną polanę na końcu której powinien znajdować się krzyż wg mapy. Oczywiście go tam nie było. Założyłem sobie że najlepszym kierunkiem będzie iść jedną z dróg najbardziej pod górę jak się da i faktycznie, po ok. 500 metrach dość stromego podejścia doszedłem do krzyża.
Pierwsze wrażenie jest piorunujące. To nie jest jakiś tam sobie przydrożny krzyż, tylko wielki kawał rzeźby - po prostu dzieło sztuki. Cały krzyż jest wyrzeźbiony, do tego 3 figury, półokrągły daszek, wszystko to dużo większe niż wrażenie ze zdjęć, pomalowane kolorowymi farbami.
Niestety obawiam sie, że bez prac konserwacyjnych za długo tam nie postoi. Krzyż jest podparty z obu stron drewnianymi ogrągłymi belkami. Jedna z nich (prawa) całkowicie przegniła od spodu i dynda sobie swobodnie nie stanowiąc żadnej podpory. Druga jeszcze się trzyma, ale biorąc pod uwagę fakt, że nie jest niczym zakonserwowana długiej przyszłości jej nie wróżę. Bez podpór krzyż prawdopodobnie przewróci się pod ciężarem własnym.
Przy bliższym przyjrzeniu się same figury też domagają się choćby lekkiego odświeżenia
|
|
|
|
100krotka
| Dołączył: 11 Lut 2011 |
| Posty: 393 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Beskid Śląski |
|
|
| Wysłany: Śro 9:32, 30 Mar 2011 |
|
|
|
|
|
Świetne zdjęcia. Widać na nich o wiele więcej, dokładniej i w kolorakach! Świetna robota!
|
|
|
