Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Beskid Śląski
Stokrotka


Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z gór

Czy uważacie że B.Śląski jest dobrym miejscem na górsie wycieczki?Czy nie przeszkadzam Wam to że jest "zatłoczony"?Czy lubicie spotykać wielu ludzi na szlakach?
Zapraszam do dyskusji

Pozdrawiam!
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Hmmm... na tych terenach nie byłem, ale uważam że ludzie którzy tu przyjeźdżają to im chyba "mrówki" na szlakach nie przeszkadzają... gdyby tak było to porzuciliby B. Śląski dla niemniej widowiskowych, lecz pustawych Bieszczad czy bardzo mało zatłoczonego Beskidu Niskiego

Pozdrawiam

Wojtek
Zobacz profil autora
Artur
Gość


w rejonie Baraniej Góry nigdy nie ma tłumów, zwłaszcza po wiatrołomach jakie teraz zalegają nie sposób chodzić Twisted Evil
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Stokrotka napisał:
Czy uważacie że B.Śląski jest dobrym miejscem na górskie wycieczki?

Myślę że to dobre miejsce. Trzeba być tylko nieco wdrożonym w sprawę szlaków i ewentualnych schronisk które będziemy mijać na wybranej przez nas trasie, bo głównie liczba stacji oraz dostępność danego szczytu kolejką będzie decydować o jego zatłoczeniu. tzn. jeżeli ktoś nie lubi zgiełku niech omija miejsca typu Skrzyczne (80% ludzi wjeżdża kolejką), Równica (droga asfaltowa), Przysłop pod Baranią ("ekskluzywne schronisko"), Szyndzielnia (kolej gondolowa)... Z kolei wydaje mi się że dosyć spokojnie jest w okolicach Glinnego - po drodze do Węgierskiej Górki (GSzB), na Hali Radziechowskiej (b. rzadko uczęszczane szlaki z Radziechów i Ostrego), no i... teraz nie mogę nic więcej wymyślić... można się też udać podczas ulewy, wtedy szlaki będą świeciły pustkami (coś za coś Laughing )

Stokrotka napisał:
Czy nie przeszkadzam Wam to że jest "zatłoczony"?Czy lubicie spotykać wielu ludzi na szlakach?

Jeśli ktoś nie lubi zatłoczonych miejsc będzie je omijał szerokim łukiem, jeżeli komuś obecność większej ilości osób czy to na szlaku czy w schronisku nie przeszkadza to nie będzie odrzucał danego terenu Very Happy
Ja osobiście wolę przejść szlakiem pięciogodzinnym i nie spotkać nikogo niż np. 50 osób, choć to też zależy kim są ci ludzie... nie chodzi o lans ale prawdziwego turystę naprawdę łatwo rozpoznać

Artur napisał:
w rejonie Baraniej Góry nigdy nie ma tłumów, zwłaszcza po wiatrołomach jakie teraz zalegają nie sposób chodzić Twisted Evil

No nie wiem... fakt, że wiartołomy pokrzyżowały szyki turystom (o tym od strony Magurki Wiślańskiej krążą już legendy Laughing ), kilka drzew leży (albo już nie) na szlaku czarnym z Kamesznicy, ale szlak z Przysłopu jest chyba w dobrym stanie i o to głównie chodzi... Rolling Eyes
Zobacz profil autora
Kaytek


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Ja w górach to zdecydowanie preferuję te miejsca gdzie jest mało ludzi. Miesiąc temu próbowałem dostać się na Baranią i zaliczyłem wycof z nocowaniem, ale za to ludzi nie było Wink
Zobacz profil autora
Stokrotka


Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z gór

Ja może krótko odpowiem na temat którego jestem autorką Very Happy

Więc moim zdaie w B.Śląski jak najbardziej trzeba się wybrać!Tylko że na serio bywa tu tłoczno Confused Racja że w rejonie Baraniej to nie ma tylu ludzi.Ale jest wiele miejsc gdzie awet sie w środku sezonu nie lubie pojawiać bo też tłoku nie lubie Confused Tyle że kiedy lepiej poznać B.Ś to jest wiele miejsc nie tylko na wędrówki ale też do zwiedzania Nie mówie tu tylo o Zameczku Prezydenckim

Ja ze swej strony mogę Was tylko serdecznie zaprosić ale nie musi to być koniecznie w środku sezonu

Pozdrawiam!
Zobacz profil autora
buba
Gość


a ja nie lubie beskidu slaskiego , mimo ze to najblizsze odleglosciowo mi gory.. zawsze duzo ludzi ( z wyjatkiem trasy wegierska gorka- barania), co chwile schronisko..a juz wogole makabra jak sie zejdzie w doliny...same uzdrowiska , kurorty, pensjonaty i asfalt... i te tlumy rozwrzeszczanych specerowiczow... i nie ma bacowek, szalasow, dzikich lesnych chatek... wole juz jechac w b. maly lub zywiecki, nie mowiac o bieszczadkach, tylko ze one daleko Sad
Stokrotka


Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z gór

Buba zachęcamy do zalogowania się!Posiadsz szeroką wiedzę

Serdecznie pozdrawiamy!
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

wlasnie sie zarejestrowalam Very Happy mam nadzieje ze bedzie dzialac, komputery mnie czesto nie lubia Wink
Zobacz profil autora
Kaytek


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

buba napisał:
wlasnie sie zarejestrowalam Very Happy mam nadzieje ze bedzie dzialac, komputery mnie czesto nie lubia Wink

Jakoś poszło Wink
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Myślę, ze każdy beskid jest dobry na wycieczkę, kwestia tylko taka czego w danej chwili sie oczekuje i pod tym kątem trzeba wybrać pasmo, szlaki, miejsca. Jak mam ochotę na trochę spokoju to napewni nie wybiorę sie na Szyndzielnie w ładną sierpniową pogodę w niedziele bo mnie zadepcza i zakrzyczą ale jak najdzie człowieka chęć na spacer towarzyski to miejsce będzie w sam raz.
Niedawno byłem na Klimczoku, Szyndzielni, Dębowcu w tygodniu. Ładna pogoda, ludzi praktycznie żadnych (nielicząc kilku narciarzy na biegówkach), zupełnie inny beskid niż ten z sierpnia w niedziele Very Happy
Zobacz profil autora
Kuba
Gość


możecie coś bardziej szczegółowo napisać na temat wiatrołomów na szlaku z baraniej góry do malinowskiej skałki ? da się tamtędy przejść ?
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Kuba napisał:
możecie coś bardziej szczegółowo napisać na temat wiatrołomów na szlaku z baraniej góry do malinowskiej skałki ? da się tamtędy przejść ?

Szedłem tam na jesień i było przerąbane>>> (w centralnej części szlaku z Baraniej na Wiślańską) - rzeźnia z dobre 500m - przebijaliśmy się godzinę.... Wtedy szło się 2,3 metry nad ziemią po tych wszystkich zwalonych drzewach. Nie wiem jak jest teraz, ale w okresie gdy jeszcze się tam trzyma śnieg nie radzę bo można wpaść i już się nie wydostać . Drzewa jeszcze napewno nie zostały uprzątnięte ale możliwe że przepiłowali je na dłudość i zrobiono taki tunel między nimi, żeby dało się przejść Smile
Z Wiślańskiej na Malinowską już nie ma większych utrudnień (jedynie w okolicach Zielonego Kopca leży kilka drzew, z tym że ścieżki obok nich są poprowadzone.
Zobacz profil autora
Kuba
Gość


ok dzienki za info... miałem zamiar sie tam wybrać w majówke ale teraz nie wiem co z tego wyjdzie... przydałaby się opinia kogoś kto niedawno tam byl Wink)
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Kuba napisał:
przydałaby się opinia kogoś kto niedawno tam byl Wink)

Tak, co do tego nie ma wątpliwości, od tego czasu mogło się dużo zmienić. Poza wiatrołomami problemem może być jeszcze śnieg - z Wiślańskiej na Baranią idzie się prawie cały czas płn. stokiem
Zobacz profil autora
Beskid Śląski
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu