Beskid Śląski |
Stokrotka
|
Czy uważacie że B.Śląski jest dobrym miejscem na górsie wycieczki?Czy nie przeszkadzam Wam to że jest "zatłoczony"?Czy lubicie spotykać wielu ludzi na szlakach?
Zapraszam do dyskusji Pozdrawiam! |
||||||||||||||
|
WojtekB
|
Hmmm... na tych terenach nie byłem, ale uważam że ludzie którzy tu przyjeźdżają to im chyba "mrówki" na szlakach nie przeszkadzają... gdyby tak było to porzuciliby B. Śląski dla niemniej widowiskowych, lecz pustawych Bieszczad czy bardzo mało zatłoczonego Beskidu Niskiego
Pozdrawiam Wojtek |
||||||||||||||
|
Artur
Gość
|
w rejonie Baraniej Góry nigdy nie ma tłumów, zwłaszcza po wiatrołomach jakie teraz zalegają nie sposób chodzić
|
||||||||||||||
|
ammo
|
Myślę że to dobre miejsce. Trzeba być tylko nieco wdrożonym w sprawę szlaków i ewentualnych schronisk które będziemy mijać na wybranej przez nas trasie, bo głównie liczba stacji oraz dostępność danego szczytu kolejką będzie decydować o jego zatłoczeniu. tzn. jeżeli ktoś nie lubi zgiełku niech omija miejsca typu Skrzyczne (80% ludzi wjeżdża kolejką), Równica (droga asfaltowa), Przysłop pod Baranią ("ekskluzywne schronisko"), Szyndzielnia (kolej gondolowa)... Z kolei wydaje mi się że dosyć spokojnie jest w okolicach Glinnego - po drodze do Węgierskiej Górki (GSzB), na Hali Radziechowskiej (b. rzadko uczęszczane szlaki z Radziechów i Ostrego), no i... teraz nie mogę nic więcej wymyślić... można się też udać podczas ulewy, wtedy szlaki będą świeciły pustkami (coś za coś )
Jeśli ktoś nie lubi zatłoczonych miejsc będzie je omijał szerokim łukiem, jeżeli komuś obecność większej ilości osób czy to na szlaku czy w schronisku nie przeszkadza to nie będzie odrzucał danego terenu Ja osobiście wolę przejść szlakiem pięciogodzinnym i nie spotkać nikogo niż np. 50 osób, choć to też zależy kim są ci ludzie... nie chodzi o lans ale prawdziwego turystę naprawdę łatwo rozpoznać
No nie wiem... fakt, że wiartołomy pokrzyżowały szyki turystom (o tym od strony Magurki Wiślańskiej krążą już legendy ), kilka drzew leży (albo już nie) na szlaku czarnym z Kamesznicy, ale szlak z Przysłopu jest chyba w dobrym stanie i o to głównie chodzi... |
||||||||||||||||||||
|
Kaytek
|
Ja w górach to zdecydowanie preferuję te miejsca gdzie jest mało ludzi. Miesiąc temu próbowałem dostać się na Baranią i zaliczyłem wycof z nocowaniem, ale za to ludzi nie było
|
||||||||||||||
|
Stokrotka
|
Ja może krótko odpowiem na temat którego jestem autorką
Więc moim zdaie w B.Śląski jak najbardziej trzeba się wybrać!Tylko że na serio bywa tu tłoczno Racja że w rejonie Baraniej to nie ma tylu ludzi.Ale jest wiele miejsc gdzie awet sie w środku sezonu nie lubie pojawiać bo też tłoku nie lubie Tyle że kiedy lepiej poznać B.Ś to jest wiele miejsc nie tylko na wędrówki ale też do zwiedzania Nie mówie tu tylo o Zameczku Prezydenckim Ja ze swej strony mogę Was tylko serdecznie zaprosić ale nie musi to być koniecznie w środku sezonu Pozdrawiam! |
||||||||||||||
|
Stokrotka
|
Buba zachęcamy do zalogowania się!Posiadsz szeroką wiedzę
Serdecznie pozdrawiamy! |
||||||||||||||
|
buba
|
wlasnie sie zarejestrowalam mam nadzieje ze bedzie dzialac, komputery mnie czesto nie lubia
|
||||||||||||||
|
Kaytek
|
Jakoś poszło |
||||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Myślę, ze każdy beskid jest dobry na wycieczkę, kwestia tylko taka czego w danej chwili sie oczekuje i pod tym kątem trzeba wybrać pasmo, szlaki, miejsca. Jak mam ochotę na trochę spokoju to napewni nie wybiorę sie na Szyndzielnie w ładną sierpniową pogodę w niedziele bo mnie zadepcza i zakrzyczą ale jak najdzie człowieka chęć na spacer towarzyski to miejsce będzie w sam raz.
Niedawno byłem na Klimczoku, Szyndzielni, Dębowcu w tygodniu. Ładna pogoda, ludzi praktycznie żadnych (nielicząc kilku narciarzy na biegówkach), zupełnie inny beskid niż ten z sierpnia w niedziele |
||||||||||||||
|
Kuba
Gość
|
możecie coś bardziej szczegółowo napisać na temat wiatrołomów na szlaku z baraniej góry do malinowskiej skałki ? da się tamtędy przejść ?
|
||||||||||||||
|
ammo
|
Szedłem tam na jesień i było przerąbane>>> (w centralnej części szlaku z Baraniej na Wiślańską) - rzeźnia z dobre 500m - przebijaliśmy się godzinę.... Wtedy szło się 2,3 metry nad ziemią po tych wszystkich zwalonych drzewach. Nie wiem jak jest teraz, ale w okresie gdy jeszcze się tam trzyma śnieg nie radzę bo można wpaść i już się nie wydostać . Drzewa jeszcze napewno nie zostały uprzątnięte ale możliwe że przepiłowali je na dłudość i zrobiono taki tunel między nimi, żeby dało się przejść Z Wiślańskiej na Malinowską już nie ma większych utrudnień (jedynie w okolicach Zielonego Kopca leży kilka drzew, z tym że ścieżki obok nich są poprowadzone. |
||||||||||||||||
|
Kuba
Gość
|
ok dzienki za info... miałem zamiar sie tam wybrać w majówke ale teraz nie wiem co z tego wyjdzie... przydałaby się opinia kogoś kto niedawno tam byl )
|
||||||||||||||
|
ammo
|
Tak, co do tego nie ma wątpliwości, od tego czasu mogło się dużo zmienić. Poza wiatrołomami problemem może być jeszcze śnieg - z Wiślańskiej na Baranią idzie się prawie cały czas płn. stokiem |
||||||||||||||||
|
Beskid Śląski |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.