|
MORF
Dołączył: 08 Cze 2011 |
Posty: 64 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków |
|
|
Wysłany: Śro 19:48, 08 Cze 2011 |
|
|
|
|
|
Dzięki.
|
|
|
|
100krotka
Dołączył: 11 Lut 2011 |
Posty: 393 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Beskid Śląski |
|
|
Wysłany: Czw 7:37, 09 Cze 2011 |
|
|
|
|
|
Witaj sebek!!! Miłego pisania na forum!!!
Jak wkleić z czyjejś galerii tak zdjęcie jak Dedi, a nie dawać tylko linka?
|
|
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
|
Wysłany: Czw 12:01, 09 Cze 2011 |
|
|
|
|
|
buba napisał: | Dedi napisał: | Witam !
Tylko po co ja na tą Twoją Picasę zaglądałem !? Nie będę mógł teraz zasnąć
|
ja to jednego zdjecia nie kumam..
[link widoczny dla zalogowanych]
takie tez złe?? skorzane, nieprzemokliwe, wygodne, za kostke...
to jest tylko jeden model butow w ktorych wolno po gorach (i po dolinach) chodzic? sandal-zle, adisasy-zle, glany- tez zle..
|
glany są w porządku, wiele osób chodzi w glanach, choć ja współczuje im stopom, bo parzyć się w nich nie wytrzymałbym. Adidasy na łagodnych trasach owszem. Natomiast sandały/klapki - to mniej więcej tak jakbyś na basen przyszła w butach z kożuchem. Niby nie jest zabronione, ale wygląda tam jak g... w doniczce.
|
|
|
| | |
|
| | |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
|
Wysłany: Czw 15:18, 09 Cze 2011 |
|
|
|
|
|
buba napisał: | ale np. w gorach izerskich na szerokiej bitej drodze widzialach grupke plecakowcow w sandalach -takich mocowanych na 3-4 paski. I jakos nie mialam wrazenia ze jest to cos nie na miejscu..
|
ja bym jednak miał jak mi się zachce wejść na jakąś górkę to będę wyciągał drugie buty z plecaka? w sumie mam zawsze swój drugi zestaw - nieśmiertelne lacie, ale w nich to chadzam co najwyżej do wychodka
mnie chyba ostatnio jednak zaczyna bardziej rozwalac przegiecie w druga strone- rowerzysci wjezdzajacy na stog izerski kolejka by potem zjechac asfaltem, |
to mnie może wkurzać, ale nie dziwi - w końcu na nartach też wjeżdzam wyciągiem pod górę, a nie idę piechotą, po to aby potem zjechać.
albo niedzielni spacerowicze pod śleżą, a wysprzęceni po zęby, jakby wyruszali w podroz dookola swiata lub szli zdobywac himalaje..tylko czekanow im brakuje
|
dla mnie to ta sama grupa ludzi co latający po szlakach w klapkach - ci szpanują sprzętem tamci pustą głową generalnie jednych i drugich w górach być nie powinno (absolutnie zgadzam się z kwestią, że góry są dla wszystkich).
albo pytania na forum- "chce sie wybrac na barania gore w sierpniu, ale chyba dopiero w przyszlym roku bo musze skompletowac sprzet" i tu sie zaczyna lawina porad zaczynajac od oddychajacych gaci i skarpetek temicznych |
te pytania są bardzo zasadne - jeśli na tym ciężkim szlaką na Baranią ktoś by się zgubił i musiałby przezimować, to skarpetki termiczne będą niezastąpione
|
|
|
| | |
Falco
Dołączył: 27 Wrz 2011 |
Posty: 1 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Śląsk |
|
|
Wysłany: Wto 13:13, 27 Wrz 2011 |
|
|
|
|
|
Dzień dobry. Jestem tu pierwszy raz. Mam nadzieję tu częściej zaglądać. Na razie tak z doskoku.
O, widzę także kilka znajomych twarzy.
Mirek, ja Cię chyba znam...
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 45 z 68
|
|
|
| |