W górach jest wszystko co kocham |
Pete
|
Dla mnie jest to niesamowite przedsięwzięcie. Dużo świetnej muzyki. Słyszałem opinię, że SDM-u nikt nie powtórzy, ale według mnie jest tu dużo znakomitych zespołów. Można poczuć ten klimat gór (głównie bieszczadzki ), nawet jeśli się w nich nie jest. Odsłuchuję piosenek czasem na stronce: [link widoczny dla zalogowanych] ale zastanawiam się, czy kupić płytę. Był ktoś może na koncercie?
|
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Pete dnia Śro 22:31, 05 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz |
ecowarrior
|
Ta strona mi nie odpala, być może wpisałes z błędem albo mi coś "klękło". Miałem to szczęście być na takim całonocnym koncercie w listopadzie 2005 na Markowych Szczawinach...
|
||||||||||||||
|
Makuć
|
byłem na koncercie w Krakowie
Grali: Na Bani, Dom o zielonych progach, Apolinary Polek, Siudma Góra i jeszcze pewnie ktoś o kim zapomniałem bo mnie tak nie urzekł jak wymienione zespoły Super jest, i warto iść na koncert, a jeszcze fajniej jak się idzie do knajpy po koncercie, a okazuje się, że część muzyków też tam jest i zaczyna się wszystko na nowo i tak do rana PS Chłopak grający na skrzypcach w Domu o Zielonych Progach miażdży system |
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
mój brat jest fanem SDM, bywał już na kilku koncertach i bardzo sobie chwalił.
|
||||||||||||||
|
xaga
Moderator
|
bo na końcu jest "," - wystarczy go wykasować |
||||||||||||||||
|
Pete
|
To wina tego, że przed "ale" dałem przecinek - jest już OK. Marzę by być na Bieszczadzkich Aniołach, gdzie występuje wiele zespołów z "W górach...". O samej imprezie może sporo opowiedzieć Zielony Kot . |
||||||||||||||||||
|
Do-misiek
|
NIGDY WIĘCEJ NIE POJADĘ NA BIESZCZADZKIE ANIOŁY Zero górskiego klimatu, banda nachlanej "stonki" łazi po wszystkim i wszędzie. Zdzierają kasę na biletach i mają marne miejsce do organizacji (Dołżyca...). Po prostu typowa masówka. Odniosłam wrażenie, że co niektórzy przyjechali, bo "tak jest modnie". A z całego koncertu to widzi się i słyszy dużo jeżeli ktoś ma szczęście stać w pobliżu sceny lub przed telebimem. Za to z chęcią wybiorę kiedyś się na koncert "W górach...", a na koncert SDM-u idę już 10grudnia |
||||||||||||||||
|
andre
|
No cóż punkt widzenia zależy od punktu siedzenia (a ja siedziałem blisko) Ja akurat tą "bandę" widziałem jak wychodziłem, a było to grubo po północy i faktycznie widok nie był "klimatyczny" Nie oceniałbym imprezy po tej mniejszości, w sumie na koncercie było ponad 7 tyś luda, i uważam że było OK, choć pod względem organizacyjnym mogłoby być lepiej (np. dostęp do WC) Miejsca zająłem koło 12 w południe (byliśmy jakieś 20 m od sceny) Dla mnie i mojej rodzinki impreza świetna (choć komercja się wciska coraz bardziej) i w przyszłym roku też na nią zawitam. w tym roku było to 2 tyg. bieszczad + "anioły" i w przyszłym roku też tak będzie Acha Dopełnieniem koncertu była niedzielna msza w intencji Stachury w cerkwii w Łopience do której grał SDM, no tam klimat był ABSOLUTNY p.s. A co do zdzierania za wstęp na koncert główny (bo na pozostałe imprezy festiwalu BA wstęp jest wolny ), uważam, że cena była naprawdę symboliczna, biorąc pod uwagę ilość wykonawców. Dla przykładu wstęp na sam SDM w B.Białej i Tychach wynosił 30 lub 35 zł |
||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez andre dnia Pią 16:55, 07 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy |
ziolek
|
Polecam stare edycje Yapy (ale te na kasetach). Tam tez są niezłe klimaty. w wielu przypadkach zapomniane. A jeżeli chodzi o dobry sklepik to:
[link widoczny dla zalogowanych] Co prawda nie robiłem tam zakupów. |
||||||||||||||
|
Zielony Kot
|
emuza.pl ma w swoim asortymencie trochę wydawnictwa dalmafon, który na ostatnich aniolach sprzedawal swoje plyty... Ja nabyłam m.in. KMT Turek (zwyciezcy BA 2006, byli świetni, naprawdę polecam... )
Co do samego koncertu... Bylam na kilku festiwalach... I muszę przyznać, że na Bieszczadzkich Aniołach jest kulturka.Przykładem może być ta sytuacja.. Ławkę przede mną siedziała grupa z Tczewa. Wyszli na chwilę, zostawiając swoje rzeczy ( miejsce było wiec zajęte). POdczas ich nieobecności na to miejsce wbiło się dwóch chłopaków (czytaj pseudokibiców.. ;], bo zachowywali się jak debile szalikowcy.. ). Ktoś obok grzecznie zwrócił im uwagę, że te miejsca są już zajęte, co było widać po rozłożonych rzeczach. Odpowiedzią był śmiech i totalne olanie sprawy... Wtedy okoliczna ekipa krótko, ale stanowczo zareagowała. Chłopcy z podwiniętym ogonem oddalili się dużo dalej... Nie wiem, co się działo z tyłu, ale obok mnie było jak najbardziej poprawnie i naprawdę klimatycznie... Zresztą trzeba było widzieć i usłyszeć pierwszy utwór Antoniny Krzysztoń, kiedy to publika ucichła zupełnie.. Albo Bieszczadzkie Anioły, które śpiewali wszyscy na stojąco. |
||||||||||||||
|
ziolek
|
W zasadzie emuza i Dalmafon to to samo.
|
||||||||||||||
|
Zielony Kot
|
Uściślając, emuza to sklep wydawnictwa Dalmafon, jak mniemam..
p.s. A propo festiwalu, 12 grudnia w radiowej Trójce będzie 'Dzień z Bieszczadzkimi Aniołami'. Program tego dnia jest tutaj: [link widoczny dla zalogowanych] Ciekawe, nie ma co... Miłego słuchania..! |
||||||||||||||
|
krzesana bansuri
|
co do SDM, pod ich znakiem uplynelo moje liceum.
...teksty jakimi operuja, to poezja dusz zakreconych...i pozytywnie owianych halnym. ..Panowie podobno pija i taki sredni tryb zycia maja. Ich muzyka nie jest profesjonalna....oczywisice skrzypek jest swietny i napewno uczyl sie gry klasycznej. ...medrkuje bo sama jestem muzykiem. ale sdm to klimatowa baza. |
||||||||||||||
|
andre
|
co do ich profesjonalizmu, nie wiem, nie znam się ale wiem jedno: -historia zespołu sięga poczatku lat 80 -bez zbytniego rozgłosu w mediach popularność jest i chyba rośnie -bilety na koncerty rozchodzą się w 100% i 2 tyg. przed koncertem są nieosiągalne Więc to chyba profesjonalizm??? |
||||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Lubię SDM, nawet bardzo. W zasadzie źle trawię tylko "Niebieską tancbudę" i "Pod wielkim dachem nieba". Reszta, szczególnie płyty z tekstami Ziemianina są dobre.
Ziemianin ma w swoich wierszach klimat który mi bardzo odpowiada (bo Stachury, choć sporo czytałem, nie lubie) i często opisuje miejsca mi znane. Jest w jego poezji prowincjonalna i ciepła atmosfera. Dla mnie apogeum twórczości SDM to "Kino objazdowe". Piękna choć mało przebojowa i najtrudniejsza do słuchania ich płyta. Bardzo interesujący jest też obecny kierunek zespołu, chodzi mi głównie o muzykę na "Tabletkach ze słów"-teksty Rybowicza nie zachwyciły mnie specjalnie-która sie ciekawie rozwinęła. Właściwie to już na płytach Gruz Brothers Band dało sie wyczuć, że będzie lekka zmian. |
||||||||||||||
|
W górach jest wszystko co kocham |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.